Willa Babel - Domy Flixonase

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 21:56, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie powinno cię to interesować :]

Miranda Milgrave · Wysłany: Czw 21:56, 01 Mar 2007 Temat postu:

a... acha

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 21:57, 01 Mar 2007 Temat postu:

Nie Natalka!!Natla!!!Natalka gdzieś się zgubiła, chodzi z dzieckiem i się wałęta.

Ami Rose · Wysłany: Czw 21:57, 01 Mar 2007 Temat postu:

Natla?! Coś nie tak?

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 21:58, 01 Mar 2007 Temat postu:

Co?Co cię to obchodzi?!Idź lepiej uratuj se sarenkę, która tam se leży...

Miranda Milgrave · Wysłany: Czw 21:58, 01 Mar 2007 Temat postu:

nie musisz zwrzeszczeć. Dobra ja już idę dzięki za gościnę. Pa
<żegna się z Ami i z Mateuszem>

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 21:59, 01 Mar 2007 Temat postu:

Ami Rose · Wysłany: Czw 22:00, 01 Mar 2007 Temat postu:

Taa...Dokuczaj mi,dokuczaj...
<widziała jak jego ludzie wkładali środek usypiający>

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 22:01, 01 Mar 2007 Temat postu:

NIe dokuczam ci Ami...<ludzie przyprowadzają jej sarnę, a sami wchodzą i zanurzają się w jeziorze>

Ami Rose · Wysłany: Czw 22:02, 01 Mar 2007 Temat postu:

to nie jest moja sarna...I wiem że ona żyje...

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 22:02, 01 Mar 2007 Temat postu:

Moja też nie...ale płakałaś za nią...

Ami Rose · Wysłany: Czw 22:03, 01 Mar 2007 Temat postu:

hah...nie płakałam
<myśli:hah...>

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 22:04, 01 Mar 2007 Temat postu:

53...nie to już było...nie no...myślisz że żyje<wbija scyzoryk w sarenkę>??

Ami Rose · Wysłany: Czw 22:05, 01 Mar 2007 Temat postu:

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Czw 22:05, 01 Mar 2007 Temat postu: