Siedziba mafii Linnok - Domy Flixonase

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Sob 18:10, 10 Mar 2007 Temat postu:

No to musimy jej poszukać.

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Sob 18:11, 10 Mar 2007 Temat postu:

Viktorowi dałem lek, i zwolnienie...

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Sob 18:14, 10 Mar 2007 Temat postu:

Kochanie na którym piętrze w ogóle jest ta sypialnia ?

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Sob 18:16, 10 Mar 2007 Temat postu:

Zaprowadze cię<w poółwie drogi mdleje ze zmęczenia, Julka zgubiła sę>

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Sob 18:18, 10 Mar 2007 Temat postu:

Kochanie...<siada przy nim, kładzie jego głowę na swoich kolanach, czeka aż odzyska siły>

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Sob 18:20, 10 Mar 2007 Temat postu:

<wstaje>To nic, możemy już iść?<zaprowadza do sypialni (reszta w specjalnym dziale)>

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Sob 18:27, 10 Mar 2007 Temat postu:

Viktoria Marzenowicz · Wysłany: Sob 18:32, 10 Mar 2007 Temat postu:

Heej! czy ja mówię do ściany?!

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Sob 18:34, 10 Mar 2007 Temat postu:

Twój mąż nie żyje Razz

Viktoria Marzenowicz · Wysłany: Sob 18:35, 10 Mar 2007 Temat postu:

Tak, głuptasie! To MÓJ MĄŻ! Mad

Viktoria Marzenowicz · Wysłany: Sob 18:38, 10 Mar 2007 Temat postu:

N-nie to nie może byc prawda!
<upada na kolana i płacze>
Boże dlaczego?Dlaczego? Dlaczego? Crying or Very sad

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Sob 18:40, 10 Mar 2007 Temat postu:

Żartowałem.Wiesz co.Przyda ci się urlopik z mężem.Naaaa tydzień.Możecie pomieszkać na mojej wyspie.Pa oczko

Viktoria Marzenowicz · Wysłany: Sob 18:44, 10 Mar 2007 Temat postu:

Jezu! Nie strasz mnie tak więcej! Przecierz wiesz, że ja go bardzo kocham... i nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby on umarł...

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Sob 19:00, 10 Mar 2007 Temat postu:

Dobrze, okej!

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Sob 19:03, 10 Mar 2007 Temat postu: