Dom J.H i M.F-H - Domy Flixonase

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 16:54, 30 Mar 2008 Temat postu:

A gdzie byleś później?

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Nie 16:57, 30 Mar 2008 Temat postu:

Nie wiem.I powinnaś się zwracać nie na ty.Jak cie ta Julka wychowala?

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 16:58, 30 Mar 2008 Temat postu:

a kto to jest Julka? nie znam żadnej Julki

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Nie 16:59, 30 Mar 2008 Temat postu:

Twoja matka
<odwraca się>
Nie tego się spodziewalem.

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 17:03, 30 Mar 2008 Temat postu:

A mamusia <mówię z uśmiechem> nie mówię do niej po imieniu, więc nie wiedziałam o kogo Ci chodzi

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Nie 17:04, 30 Mar 2008 Temat postu:

<bierze ją na ręce>
Zmieniłaś się, i to jak.

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 17:06, 30 Mar 2008 Temat postu:

a o cio ci chodzilo zi tim wichowaniem?

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Nie 17:08, 30 Mar 2008 Temat postu:

O nic.
<patrzy się na julkę ze złą miną>

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 17:10, 30 Mar 2008 Temat postu:

Czemu się tak na mnie patrzysz?

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Nie 17:11, 30 Mar 2008 Temat postu:

Lepiej uważajcie na Andree.Ściągam ludzi z Linnoku, lepiej niech dzieci nie szwędają się beztrosko po domu bo mogą coś im zrobić.Ale zredukuję to do zera.
<odstawia NAtlę na podłogę>

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 17:14, 30 Mar 2008 Temat postu:

Mamusiu możemy już z Wiki iść pobawić się do naszego pokoju?

Tak, możecie iść oczko

)

<dziewczynki idą do siebie, Pawełek śpi w łóżeczku>

No więc, gdzie byłeś jak Cię nie było?

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Nie 17:15, 30 Mar 2008 Temat postu:

To znaczy kiedy?Jak pojechałem szukać dziewczyynki?

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 17:15, 30 Mar 2008 Temat postu:

No tak wtedy, mówiłam Ci przecież żebyś zostawił nas w spokoju.

Mateusz Flixonase - Hawke · Wysłany: Nie 17:20, 30 Mar 2008 Temat postu:

Cco?Ty tak mówiłaś?

Julka Hawke - Flixonase · Wysłany: Nie 17:22, 30 Mar 2008 Temat postu:

No taak.. ale byłam wtedy zdenerwowana. Przepraszam... ja naprawdę chcą Ci to teraz wynagrodzić, nie złość się na mnie. <całuję go w usta>